Co mówi prawo?
W myśl prawa kanonicznego zawartego w Kodeksie z roku 1983, dyspensę od małżeństwa ważnie zawartego, ale niedopełnionego uzyskuję się w specjalnym postępowaniu mającym charakter procesu. Jest to postępowanie przewidziane przez kanony kościelne, którego celem jest uzyskanie przez jednego lub oboje małżonków reskryptu dyspensy papieskiej (nie jest to wyrok, lecz tzw. akt łaski). Na mocy tego aktu Biskupa Rzymu ważnie zawarte małżeństwo, które jednak nie zostało skonsumowane (w sensie prawa kanonicznego) ulega rozwiązaniu. Nie jest to zatem specjalny rodzaj procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa, a tym bardziej jakiś rodzaj „rozwodu kościelnego”, co często niestety myli się np. dziennikarzom, publicystom na nawet uczonym nie zajmującym się prawem kanonicznym.
Jakie małżeństwo może być rozwiązane?
Dyspensa rozwiązująca może dotyczyć jedynie małżeństwa niedopełnionego, zawartego między stronami ochrzczonymi lub między małżonkiem ochrzczonym i nieochrzczonym. Ponadto kanon 1142 wskazuje, że udzielenie dyspensy może nastąpić jedynie gdy zachodzi słuszna przyczyna. Brak dopełnienia zachodzi, gdy para nie dokonała na sposób ludzki (modo humano) aktu płciowego (stosunku) zmierzającego ze swej natury do poczęcia i zrodzenia potomstwa (zob. kanon 1061 par. 1). Jeżeli nastąpiło dopełnienie, udzielenie dyspensy jest wykluczone, a małżeństwo takie, będące sakramentem, nie może być rozwiązane żadną władzą ludzką (również papieską) i z żadnego powodu, słusznego czy nie. Kres może mu położyć jedynie śmierć małżonka (zob. kan. 1141). Prawo kanoniczne przyjmuje domniemanie, że małżonkowie, którzy po ślubie zamieszkali razem, dopełnili swój związek. Jest to tzw. domniemanie zwykłe (praesumptio iuris tantum), zatem można przedstawiać dowody na rzecz braku dopełnienia.